Nawet jeden z bezrobotnych (na zdjęciu po prawej), oczko w głowie Urzędu Pracy, zaczął szukać zajęcia.
Minister Słusznych Kroków na forum Rady Najwyższej ogłosił główne założenia reformy podatkowej, jaka czeka nas w nadchodzącym, 2057 roku. Nowa polityka fiskalna Wielkiej RP to odpowiedź na nową, pokojową rzeczywistość w jakiej dość nagle znalazł się nasz kraj.
Historycy podkreślają, że od ponad 20 lat na świecie nie było tak spokojnie.
- Normalnie o tej porze armie Wielkiej Rzeczypospolitej szturmowałyby co popadnie a wieczornego grilla w głębi kraju umilałyby zorze polarne powstające masowo w wyniku dywanowych nalotów jądrowych przeprowadzanych gdzieś poza granicami kraju. - mówi dziekan Wydziału Historii Najnowszej UJ.
Mimo to jak okiem sięgnąć mamy pokój, a Wojsko Polskie już dawno zdążyło wypolerować każdą śrubkę w Wielolufowych Hiperfortecach Opancerzonych. Do budżetu płynie jednak wciąż szerokim strumieniem gotówka, której nie ma na co wydawać i dlatego potrzeba reformy podatków, na bardziej pokojowe.
I tu duża niespodzianka - państwo definitywnie odchodzi od podatku liniowego na rzecz dwóch stawek: 5% zapłacą obywatele o dochodach nieprzekraczających 98 kwadryliardów złotych rocznie, natomiast stawka dla najbogatszych wyniesie 1%.
Jak tłumaczy rzecznik Ministerstwa Słusznych Kroków, posunięcie to ma po pierwsze zmobilizować obywateli gorzej sytuowanych do bardziej wytężonej pracy, po drugie być swego rodzaju premią dla najlepszych, a po trzecie jeszcze bardziej ograniczyć rzekę pieniędzy zalewającą skarb państwa.
Niepokoją jednak dane Głównego Urzędu Statystyki Totalnej, który prognozuje, że tempo wzrostu PKB na terenie Wielkiej RP w 2056 roku może sięgnąć nawet 30% i byłby to największy skok w historii kraju. Jeśli ten scenariusz się sprawdzi, potrzebny będzie awaryjny plan zarządzania dobrobytem absolutnym.
Pomimo gorącej dyskusji nad dodatkowymi możliwościami zmniejszenia garbu budżetowego, Rada Najwyższa nie zgodziła się na dodatkowy pakiet propozycji Ministerstwa Dobrobytu. Zakładał on wprowadzenie dodatkowych ulg tj. remontowej, rodzinnej, budowlanej itp., co według Rady skomplikowałoby niepotrzebnie wypełnianie zeznania PIT.
Eksperci podkreślają też, że jedyne czego obywatele Wielkiej RP poza skomplikowanymi PITami swojemu państwu nie wybaczą to jałmużna, a tak właśnie traktują wszelkiego rodzaju możliwości odliczeń, zasiłki i tym podobne wynalazki.
Jako ciekawostkę można też dodać, że według danych Ministerstwa Dobrobytu jest szansa iż bezrobocie w Wielkiej Rzeczypospolitej spadnie niebawem o 50%. Okazało się bowiem, że jeden z dwóch bezrobotnych w kraju postanowił jednak poszukać pracy.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9 | oddanych głosów:2)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.