Wczoraj pod Warszawą zakończył się 53 kongres partii Jedynie Prawi i Słusznie Sprawiedliwi, dawniej znanej jako PiS. Zjazd odbył się pod hasłem "Teraz kurna my i nie ma bata!" i zgromadził wszystkich siedmiu członków partii i kilku sympatyków.
Prezes JPiSS zapewnił, że nie spocznie w walce o demokrację i jutro po raz 8744 złoży do trybunału konstytucyjnego wniosek o unieważnienie zaprzysiężenia pierwszego, nowożytnego Naczelnika Państwa Polskiego w roku 2023. Prezes zaznaczył przy tym, że liczy się z możliwością ponownego odrzucenia wniosku przez trybunał zdominowany przez żydów, masonów, komunistów, jednego geja i wszelkiej maści agentów (w tym być może nawet ubezpieczeniowych).
Szef partii roztoczył przed zebranymi wizję Dziewiątej Rzeczypospolitej, rządzonej przez demokratycznie wybrany sejm (5000 posłów) i senat (1000 senatorów). W kraju tym przestałby obowiązywać wymóg posiadania wyższego wykształcenia przez urzędników państwowych, oraz okazywania świadectwa niekaralności. IX RP miałaby też położyć kres wszelkim zboczonym, liberalnym układom poprzez zastąpienie podatku liniowego uczciwszym podatkiem progresywnym ze stawkami 20, 40 i 60 procent oraz odebranie polskiego obywatelstwa wszystkim, którzy należą do jakiegokolwiek układu.
Warto dodać, że o tym czy ktoś do układu należy, decydowałby osobiście prezes partii.
Szef JPiSS zapowiedział też, że wszystkie stanowiska w państwie od sprzątaczki w bibliotece gminnej w Pcimiu Dolnym po prezesa Unitry obsadzi jedynie prawymi i słusznie sprawiedliwymi ludźmi, których ma wszak pod dostatkiem, a jeśli nawet okaże się, że ich zabraknie, to sięgnie po sprawdzoną Młodzież Hiperpolską. Ta ostatnia inteligencją może nie grzeszy, ale działacze JPiSS upierają się, że przy odrobinie wysiłku są nawet w stanie nauczyć ich liczyć do dziesięciu.
Poproszony o komentarz rzecznik Ministerstwa Słusznych Kroków z uśmiechem stwierdził, że na szczęście nikt nigdy nie będzie miał okazji głosować na JPiSS ani na jakąkolwiek inną partię (w roku 2026 wprowadzono obowiązkową bezpartyjność kandydatów we wszelkich wyborach, przy czym nie zdelegalizowano żadnych partii politycznych - przyp. red.).
Rzecznik przytoczył też wyniki badań OBOP, które mówią jasno iż obywatele Wielkiej RP od wolnych wyborów bardziej cenią sobie wybory szybkie a JPiSS cieszy się poparciem 0,007% populacji.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.3 | oddanych głosów:3)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.