Amerykanie od lat domagają się zniesienia polskich wiz.
Niewykluczone, że jeszcze w tym roku obywatele USA będą mogli przyjeżdżać do Wielkiej RP bez wiz. Odpowiednie kroki w tym kierunku na wniosek Naczelnika Państwa Polskiego podjęła Rada Najwyższa.
Władze tłumaczą, że gest ten ma być ukłonem w stronę ubogiego sojusznika zza Atlantyku, w szczególności zaś wyrazem solidarności z Narodem Amerykańskim, który zniesienia wiz domaga się od lat na ulicach. Nieoficjalnie jednak spekuluje się, że decyzja może mieć podłoże ekonomiczne.
Wielka Rzeczpospolita cierpi bowiem na brak rąk do pracy, a ostatni dwaj bezrobotni to ideowcy, którzy ani myślą przebierać w oferowanych im przez rozmaite firmy posadach. Niezależni eksperci zgodnie twierdzą, że jeśli sytuacja taka utrzyma się w perspektywie kilku lat, to wzrost PKB może spaść nawet do poziomu 15% rocznie.
I chociaż jeszcze bardziej niezależni eksperci twierdzą, że wszystkie ważne wskaźniki gospodarcze już dawno wystrzeliły w kosmos i nic nie jest w stanie sprowadzić ich na ziemię, to zgadzają się, że napływ taniej siły roboczej z USA byłby dla naszej gospodarki kolejnym impulsem do rozwoju.
- Na gwałt potrzebujemy spawaczy, operatorów betoniarek, naciągaczy sprężyn i nawijaczy sznurówek - tłumaczy rzecznik Ministerstwa Dobrobytu - Młodzi ludzie z USA i tak podejmują próby pracy w Polsce na czarno, więc nie widzę powodu, by nie umożliwić im możliwości legalnej pracy.
Aby wieść o możliwym zniesieniu wiz nie spowodowała niepotrzebnych ofiar (znane są przypadki gdy obywatele USA próbowali forsować Atlantyk na tratwach domowej roboty) Ministerstwo Narodu zamówiło kilkaset tysięcy ulotek, które zostaną rozdane w głównych amerykańskich portach.
Jako pierwsze rzucają się w oczy duże, budzące poczucie bezpieczeństwa litery tworzące zdanie Nie ma powodu do paniki, w dalszej części zaś można dowiedzieć się, iż każdemu kto będzie chciał dostać się do Wielkiej RP zapewniony zostanie darmowy środek transportu.
Korespondenci prasowi w USA szacują, że kraj ten może opuścić nawet połowa obywateli. Zwracają też uwagę na fakt, iż ponad 80% amerykanów płynnie mówi po Polsku, co znacznie ułatwi proces asymilowania się w nowej rzeczywistości. Sami amerykanie nie mogą zaś uwierzyć, że to co przeczytali w dzisiejszej porannej prasie jest prawdą.
- Pojadę do Polska! - mówi rozentuzjazmowany John. - To fantastyczna kraj! Wielka możliwości!
I John wie co mówi. Ukończył właśnie fakultet operatora motopompy na MIT i z radością wyczekuje swojej pierwszej, polskiej pensji w wysokości około 492 średnich krajowych w USA.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:7.5 | oddanych głosów:2)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.