Najtrudniejsza sytuacja panuje tradycyjnie na Polskim Biegunie Północnym.
Jak Wielka Rzeczpospolita długa i szeroka obywatele rozpoczęli masowe przemieszczanie się z jednego jej zakątka w drugi, by spędzić święta na łonie rodziny, a czasen kochanki. Służby drogowe zapewniają, że mimo dużego natężenia ruchu sytuacja jest opanowana.
Aby upłynnić ruch w europejskiej części Wielkiej RP tymczasowo podniesiono maksymalną dozwoloną prędkość na autostradach z 400 do 500 km/h. Na tradycyjnie krytycznej A917 z Madrytu do Wilna postawiono ogromne znaki informujące o oddaniu trzech skrajnych pasów dla podróżujących z prędkością poniżej 200km/h. Według drogowców taka organizacja ruchu powinna zapobiec tworzeniu się zatorów.
Na drogach pracuje non-stop ponad milion pługów i piaskarek gotowych w każdej chwili stawić czoła śnieżycom i zamieciom, których ta zima nam nie szczędzi. Tradycyjnie już najcięższe warunki panują na Polskim Biegunie Południowym, jednak i tam drogi są przejezdne.
Kierowcom pomaga również policja, która służy pomocą, radą i dobrym słowem w każdej sytuacji.
Ci obywatele, którzy zostawią samochody na parkingach i zdecydują się podróżować koleją również nie powinni narzekać. Składy PKP Inter Continental otrzymały specjalne zezwolenie na przekraczanie prędkości dźwięku w obszarze średniozabudowanym. W połączeniu z tysiącami nowych wagonów oddanych do użytku na początku grudnia oraz tradycyjnie przesympatyczną obsługą, podróż z PKP może być prawdziwą przyjemnością.
Dodatkowym smaczkiem może być fakt, że PKP jest obecnie jedyną firmą w Wielkiej Rzeczypospolitej, która mimo półwiecza restrukturyzacji nadal ma kłopoty finansowe. Podróżnym przypominają o tym dyskretne ulotki z napisem Strajk.
Mimo to eksperci są zdania, że obywatele już tradycyjnie jako masowy środek transportu wybiorą samoloty i ostrzegają, że wbrew pozorom na odcinkach do 1000 kilometrów samochód czy pociąg może być znacznie szybszą alternatywą.
- Wszystko przez szalejący dobrobyt i stosunkowo niskie ceny biletów. Ilość lotów jest tak wielka, że zdarza się, że samoloty kołują po kilka dni nad lotniskiem docelowym zanim dostaną pozwolenie na lądowanie. Korytarze powietrzne są już tak zatłoczone, że piloci latają w odstępach 100-200 metrów. - tłumaczy prezes LOT.
Według ostrożnych szacunków, w tym roku w związku ze Świętami w podróż uda się około 3,7 miliarda obywateli Wielkiej Rzeczypospolitej. Wszystkim życzymy szerokiej drogi.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:7 | oddanych głosów:1)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.