Policja jak zwykle gotowa by nieść pomoc i służyć dobrą radą.
W całej Wielkiej Rzeczypospolitej na ulice miast wyległy setki tysięcy ludzi. Spontaniczne demonstracje poparcia dla Władz przerodziły się w parady równości, w których obywatele domagali się równego traktowania przez państwo bez względu na miejsce, z którego pochodzą.
I tak wśród tłumu można było dostrzec transparenty z hasłami "Polskie Miasto Pekin", "Pekinu nie oddamy!" czy "Polak, Chińczyk dwa bratanki". Uczestnicy demonstracji wyrażali w ten sposób solidarność z mieszkańcami polskich prowincji objętych działaniami wojennymi oraz poparcie dla bezwarunkowej postawy Naczelnika Państwa Polskiego.
- Dla nowego Naczelnika to trudny czas - mówi młody student z Pułtuska - ale facet pokazał, że ma klasę! Powiedział na głos to, co od dawna wszyscy wiedzieli, ale i tak chcieli usłyszeć od samego szefa - czyli koniec biadolenia, dupy w troki i do roboty! I ja to rozumiem!
Demonstracje w całym kraju miały charakter wybitnie pokojowy. W Gdańsku manifestanci spontanicznie odnowili elewację jednej z kamienic, zaś w Poznaniu wymienili kilka pękniętych płyt chodnikowych na nowe.
Policja jak zwykle spisała się na medal i służyła nie tylko pomocą i dobrą radą, ale także parasolkami i ciepłymi pelerynami dla tych obywateli, którzy w gwałtownym przypływie entuzjazmu zapomnieli ciepło się ubrać.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8 | oddanych głosów:1)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.