WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Pomnik sprawiedliwy
:: polityka :: 15.03.2055 by hetmaan
Pałac Zimowy Naczelnika Państwa Polskiego pod Nową Moskwą.
W najbliższych dniach w Nowej Moskwie odsłonięty zostanie Pomnik Bohaterów Walki o Pokój. Jak podkreślił wysoki przedstawiciel Ministerstwa Narodu, monument ten jednoznacznie i w pełni odda hołd meandrom historii, raz na zawsze pieczętując globalny triumf pokoju.
Mimo iż sam wygląd pomnika pozostaje tajemnicą, udało nam się dotrzeć do poufnej relacji jednego z recenzentów dzieła. W swojej notatce wspomina on m.in.:
W pierwszym szeregu dominuje postać żołnierza Polskiego Korpusu Inwazyjnego. Wysoki na 94 metry przytłacza pewnością siebie. Promieniuje zdecydowaniem i widać, że nie zawaha się przed niczym w walce o światowy pokój. Determinację żołnierza podkreśla ręczna wyrzutnia jądrowa i niewielki miotacz plazmy.
Tuż za żołnierzem V PKI podążają dwaj amerykańscy Marines. W ich oczach widać strach i niepewność. Na dalszym planie widzimy płaczących pilotów Royal Air Force (nawiązanie do smutnego epizodu historii, jakim była wojna Polsko - Brytyjska), rannego Francuza niesionego na noszach przez sanitariuszki i dziesiątki innych, coraz mniejszych przedstawicieli poszczególnych nacji.
Pochód wieńczą znowu ogromne postacie reprezentujące każdy rodzaj sił zbrojnych Wielkiej RP. Oficerowie Polskiej Marynarki Gwiezdnej, Polskiej Wielkiej Floty Oceanicznej, Polskich Sił Lądowych i Polskich Sił Powietrznych w galowych mundurach salutują w cztery strony świata, zaś po ich stopami leżą zdobyte sztandary (m.in. nazistowskie i komunistyczne).
Historycy są zgodni, że nowa forma pomnika to znaczny postęp wobec zaproponowanej przez Rosjan w 2005 roku wersji. Również mieszkańcy Polskiej Prowincji Moskiewskiej pozytywnie oceniają działania władz w Warszawie zmierzających do ostatecznego wyjaśnienia pewnych zawiłych kwestii historii.
- W 2005 roku Władimir Putin wykazał się zdumiewającą ignorancją - tłumaczy wysoki przedstawiciel Ministerstwa Słusznych Kroków i trudno odmówić mu racji.
Wystarczy przypomnieć, iż ówczesne państwo rosyjskie zanegowało ludobójczy charakter zbrodni katyńskiej, "zapomniało" o Polakach biorących udział w wojnie z III Rzeszą i stwierdziło, że Jałta to najlepszy z możliwych scenariuszy, jaki Polsce mógł się przytrafić.
Warto też dodać, że wszystko to zostało przekazane z pozycji nadętego mocarstwa, którego prezydent ewidentnie przegapił fakt, że gospodarka malutkiej i słabiutkiej jeszcze wtedy III Rzeczpospolitej stanowiła dwie trzecie gospodarki "rosyjskiego giganta", rosjanie żebrali na polskich dworcach a średnia pensja w Polsce była kilka razy wyższa niż w Rosji.
Ostatecznie Federacja Rosyjska legła w gruzach a Władimir Putin został osądzony za zbrodnie przeciw ludzkości dokonane m.in. w Czeczenii, jednak to za mało.
- Dzisiaj staramy się naprawić lata nieporozumień, które doprowadziły do Wojny Polsko - Rosyjskiej roku 2034 i ostatecznej anihilacji Moskwy przez Wojsko Polskie. - kontynuuje nasz rozmówca i wszystko wskazuje na to, że jesteśmy na dobrej drodze.
Z przeprowadzonego tydzień temu sondażu wśród mieszkańców Nowej Moskwy wynika, że 84% z nich pozytywnie ocenia przemiany jakie dokonują się w ich miejscu zamieszkania, zaś 91% jest bardzo zadowolonych z warunków życia. Mimo to nadal aż 17% twierdzi, że dywanowe naloty jądrowe na Moskwę w roku 2034 były zbyt drastycznym środkiem zaprowadzenia dobrobytu, a 4% zauważa niedogodności z tym związane, takie jak niewielka poświata towarzysząca wodzie z kranu.
| |