WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Teoria Zgonu
:: technika :: 04.10.2054 by hetmaan
Dobra wódka nie jest zła! To było wiadomo już od lat...
Naukowcy zrzeszeni w Akademii Nauk Wielkiej Rzeczypospolitej opracowali przełomową i nowatorską Teorię Zgonu. Punktem wyjścia do nowej teorii były prace naukowe z zakresu mechaniki kwarkowej, bio-etylo technologii, betonologii stosowanej oraz logiki rozmytej.
Ogólna Teoria Zgonu to kilkaset stron tabel, wykresów i raportów z izby wytrzeźwień uporządkowanych zgodnie z najnowszymi trendami obowiązującymi w dziedzinie elementarnego chaosu. Aby nie zarzucać czytelnika zbędnymi faktami i dygresjami, pozwolimy sobie przedstawić jedynie meritum sprawy.
Naukowcy ponad wszelką wątpliwość dowiedli, iż szklanka wódki (250g) zabija około 1000 - 2000 komórek nerwowych w ludzkim mózgu. Jak wiadomo, komórki nerwowe nie regenerują się. Wiadomo też jednak, że ludzki mózg to ponad 3 miliardy komórek nerwowych, z których na codzień wykorzystujemy zaledwie 10-12%. Ogólny wniosek - w naszej czaszce znajduje się ponad 2,7 miliarda komórek, które są zbędne!
Konkludując, Ogólna Teoria Zgonu mówi, iż bez obawy o własne zdrowie człowiek może w ciągu swojego życia wypić około 2.700.000 szklanek wódki. Jeśli przyjmiemy, że jedna butelka (750g) to 3 szklanki okaże się, że nasz organizm jest w stanie bez szkody przyswoić prawie 900.000 butelek tegoż trunku!
W wyniku ostatecznych przekształceń i założeniu iż staż przeciętnego alkoholika nie trwa dłużej niż 40 lat, okaże się, że aby umrzeć z braku komórek nerwowych, a tym samym z przepicia, trzeba każdego dnia przez 40 lat wypijać 62 butelki wódki dziennie.
Pomimo tak rewolucyjnego stwierdzenia naukowcy nie spoczęli na laurach i kontynuowali swe badania, by zwieńczyć je sukcesem w postaci Szczególnej Teorii Zgonu, wyjaśniającej jedną z największych zagadek współczesnej nauki.
Szczególna Teoria Zgonu odpowiada bowiem na pytanie, dlaczego czasem podczas spożywania alkoholu zaliczamy tzw. zgon (tracimy przytomność) a innego dnia, w podobnych warunkach i przy identycznej ilości wódki już nie.
Otóż naukowcy doszli do wniosku, że skoro podczas konsumpcji butelki wódki ginie około 3.000 komórek nerwowych, to może zdarzyć się tak, że przykrym zbiegiem okoliczności szlag trafi któreś z tych 10% właśnie używanych.
Jeśli tak właśnie się stanie, organizm uruchamia mechanizm obronny, który polega na wyłączeniu bodźców otrzymywanych z zewnątrz (utrata przytomności). Podczas tej fazy, która trwa zwykle od kilku, do kilkunastu godzin, nawiązywane są niezbędne połączenia z komórkami dotychczas nieużywanymi, które zastępują komórki właśnie zniszczone.
Oczywiście jeśli podczas spożywania wódki komórki będące w użyciu ominie proces anihilacji, a zniszczeniu ulegną jedynie te nieużywane, zgon (czyli utrata przytomności) nie występuje.
Eksperci twierdzą, że Szczególna Teoria Zgonu to pewniak do tegorocznej nagrody Nobla.
| |