WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Sankcje? Jakie sankcje?!
:: polityka :: 14.08.2054 by hetmaan
W tym gmachu (Ministerstwo Informacji) mówi się wprost: "albo ONZ zajmie się czymś pożytecznym, albo je zlikwidujemy"
ONZ zagroziła Wielkiej Rzeczypospolitej sankcjami, jeśli nie znormalizuje sytuacji w Radomiu. Sprecyzujmy, że nie chodzi o 30-milionową metropolię w środkowej Macierzy, lecz o replikę Radomia z roku 2004 w Polskiej Prowincji Madagaskar, będącej areną Madagaskar Reality Show.
Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych uznał, że wprowadzenie przez miejscowe władze zakazu handlu w niedzielę i święta jest niehumanitarne, sprzeczne z konstytucją i jest absurdem z ekonomicznego punktu widzenia.
Na nic zdały się przekonywania realizatorów, którzy argumentowali, że na odciętym od świata Madagaskarze trwa największy na świecie Reality Show, którego celem jest właśnie obnażenie absurdów rzeczywistości roku 2004. Wzmianka, iż władze miasta jak i czołowe postacie biorące udział w widowisku to "tylko" klony, zaogniła sytuację jeszcze bardziej.
Sprawa otarła się nawet o Ministerstwo Informacji, którego rzecznik był wyraźnie poirytowany:
- To jakaś niedorzeczność! 95% delegatów na forum ONZ to Polacy. Przecież nie możemy nałożyć sankcji sami na siebie! A poza tym szlag by trafił te Narody Zjednoczone! Na świecie szaleje wojna, a ci się takimi pierdołami zajmują!
Istnieje jednak szansa, że sprawę "Starego Radomia" uda się wyciszyć. Z naszych informacji wynika, że wysokie władze państwowe zagroziły prezydium ONZ rozwiązaniem całej organizacji, jeśli ta nie zajmie się "czymś bardziej życiowym".
Tymczasem w Radomiu na Madagaskarze trwa kryzys humanitarny. Ciężko pracujące społeczeństwo na dorobku straciło jedną z niewielu okazji do wydania uczciwie zarobionych pieniędzy, co skutkuje dalszym pogarszaniem się warunków życia. Realizatorzy zobowiązali się dyskretnie wpłynąć na władze Radomia, jednak zastrzegli, iż "nie zrobią nic na siłę".
| |