WIELKAPEDIA |
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
Mariany w locie
:: wojna :: 06.08.2054 by hetmaan
największy samolot świata Marian IX na największym lotniskowcu ORP Żwirki Wigury
Na Atlantyku wrze! Armada nieprzyjaciela, która dotąd stacjonowała w portach u wybrzeży Ameryki Południowej wyruszyła przez południowy Atlantyk kierując się na północ. Obecne na wodach oceanu okręty Polskiej Marynarki Wojennej raportują o kilkunastu lotniskowcach klasy Heathrow, dziesiątkach niszczycieli klasy Che Guevara i prawdopodobnym, dużym zgrupowaniu łodzi podwodnych typu Pirania.
Nie ma jeszcze decyzji o bezpośrednim uderzeniu wyprzedzającym, a nieoficjalnie wiadomo, że nie ma też odpowiedniej ilości sprzętu. Polska Wielka Flota Oceaniczna stoi obecnie na wodach przybrzeżnych Ameryki Środkowej i regularnie zasilana jest posiłkami z głębi Wielkiej Rzeczypospolitej.
Pokłady lotniskowców ORP Żwirki Wigury i ORP Warszawa zostały przystosowane do przyjęcia na pokład największych samolotów transportowych świata - Marian IX. Na pokładach Marianów w kilkunastominutowych odstępach przybywa sprzęt, żołnierze, amunicja a nawet kilka niszczycieli w częściach, przeznaczonych do samodzielnego montażu.
- Panie! Jak taki Marian siada na pokładzie z tym swoim półtora tysiącem ton ładunku - mówi jeden z marynarzy - to normalnie jeszcze nikomu nie udało się ustać! Ja sam już trzy razy w siatce zabezpieczającej leżałem, dwa razy jak lądowali, a raz przy starcie mnie zdmuchnęło...
Do sporadycznych starć z wrogiem dochodzi tymczasem nad środkowym Atlantykiem. Jak dotąd pojedynki kończyły się na wyzwiskach w eterze i powierzchownych uszkodzeniach kadłuba, jednak ostatnio udało się zestrzelić jedną z maszyn wroga. Wyłowiony potem pilot zarzeka się, że jego samolot wcale nie eksplodował, tylko po prostu skończyło mu się paliwo.
Cieśninę Giblartarską przekroczyła dzisiaj po południu Flota Śródpolska, wypływając na wody Atlantyku. Choć zgrupowanie jest niewielkie, to jednak dysponuje sporą siłą ognia i mówi się, iż zostanie użyte do obserwacji ruchów wroga.
Nadal nie wiadomo co dokładnie dzieje się w środkowej Afryce. Zdjęcia satelitarne nie pokazują nic poza gigantyczną chmurą pyłu, z której czasami buchają kule ognia. Biorąc pod uwagę, iż w rejonie stacjonuje ponad setka Sobieskich, problem ten wydaje się nie wart uwagi.
Na jutrzejszy wieczór zaplanowane jest oficjalne, drugie już Orędzie do Narodów Wielkiej Rzeczypospolitej, w którym Naczelnik Państwa nakreśli strategiczny plan zwycięstwa i ostatecznej, totalnej dominacji Wielkiej RP na wszystkich frontach.
| |