Amerykanie mają poważny problem. Nowym gubernatorem stanu Floryda został bowiem czternastoletni uczeń miejscowej podstawówki - John Kowalsky. Przyzwyczajeni już do tradycji wybierania barwnych postaci do najwyższych władz stanowych, mieszkańcy Florydy tym razem poważnie obawiają się skutków swej decyzji.
"Zaczęło się od terminatora, czyli no... jak mu tam... Schwarzeneggera!" - opowiada mieszkaniec południowej części stanu - "I nawet nie było źle. Dużo się uśmiechał, dużo jeździł i pozował do zdjęć, ale przynajmniej nie przeszkadzał. Potem było już tylko gorzej. Karzeł cyrkowy z płonącym odbytem, zmutowany pół człowiek - pół sznurówka, związkowiec spod Radomia... No ale ten Kowalsky to podobno przebija ich wszystkich."
Faktycznie, wygląda na to, że ten młody człowiek zapisze się trwale w historii całych Stanów Zjednoczonych. Dzień po wyborach ogłosił on bowiem iż jego program wyborczy (zmniejszenie podatków, usprawnienie administracji, obniżenie akcyzy) był tylko tanim chwytem propagandowym.
"Tak naprawdę pochodzę z kosmosu i jestem sto piętnastym wcieleniem szatana!" - powiedział - "Mam brodawkę na pięcie i komunikuję się z moim alter ego poprzez święty pogrzebacz! Oddajcie mi hołd, bowiem dni dzielą nas od czasu kiedy dzięcioł poślubi samowar a USA zmienią nazwę na FUSNTMPCITW!" (Former United States, Now The Most Powerful Country In The World - przyp. red.)
Ministerstwo Informacji Wielkiej Rzeczypospolitej nie skomentowało doniesień zza oceanu, jednak nieoficjalnie usłyszeć można, że jak ktoś ma słabość do demokracji, to tak właśnie się to kończy.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.4 | oddanych głosów:5)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.