W
związku z ambitnym planem odbudowy Prowincji Irlandia i przeznaczeniem
znacznych funduszy na doinwestowanie zapóźnionych gospodarczo regionów
Wielkiej Rzeczypospolitej (Francja, Indie), budżet państwa nie osiągnie
planowanej, 45% nadwyżki. Według pierwszych założeń Rady Najwyższej,
"garb" budżetowy nie przekroczy 10 procent. Większymi
optymistami są niezależni analitycy finansowi, według których nadwyżka sięgnie
od 12 do 15%.
W związku z przejściowymi kłopotami,
wstrzymana została również kolejna obniżka liniowego podatku PIT i
najprawdopodobniej w przyszłym, 2054 roku nadal będziemy płacić 7,5%
podatek, zamiast zapowiadanej "siódemki". Warto również
odnotować, że Rada Najwyższa rozważa zastąpienie podatku liniowego,
dwustopniowym podatkiem progresywnym. Projekt zakłada dwie stawki: 7%
dla najzamożniejszych i średnio zarabiających i 19% dla zarabiających
niewiele. Taki model podatku miałby zmobilizować obywateli do lepszej pracy i
uzyskiwania większych dochodów.
Mniejsza niż planowana nadwyżka w
budżecie państwa ma też swoje dobre strony. Cieszą się szczególnie
urzędnicy, których ominie co roczna wymiana komputerów na nowe.
"Panie, jak w listopadzie
nam tu sprzęt wymieniają, to przez miesiąc w kraju chaos! Nieczego załatwić
nie można, bo co roku coś z pięćdziesiąt milionów maszyn w całej Wielkiej
się zmienia. A one jeszcze wszystkie w sieci pracują... No to sam pan rozumie,
że jak w tym roku wymiana nas ominie, to normalnie błogosławieństwo!"
- powiedział nam pragnący zachować anonimowość urzędnik z południowej
Macierzy.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:7.6 | oddanych głosów:5)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.