żołnierze V Polskiego Korpusu Inwazyjnego w
Irlandii
Niespotykane dotąd ilości deszczu
spadły wczoraj nad Irlandią zamieniając łąki i pastwiska w błotne bagna.
Utrudnia to działania Wojska Polskiego na terenie wyspy, jednak Operacja
Guinness trwa i - jak mówi Minister Wojny - "długo już nie potrwa".
Rozmiękły grunt na południu
wyspy już od kilku godzin skutecznie powstrzymuje natarcie IX Dywizji
Husarii Pancernej. 740 Tonowe Superciężkie "Sobieskie" mimo
zastosowania najnowocześniejszych technologii, zwyczajnie nie radzą sobie w
takim terenie.
Pogodę wykorzystują za to
Irlandczycy. VII Irlandzka Dywizja Pancerna "Zielone Diabły"
przypuściła dziś rano brawurowy atak na okopane jednostki V Polskiego Korpusu
Inwazyjnego. Jak powiedział nam rzecznik Ministerstwa Wojny:
"Atak był nie tyle
brawurowy, co samobójczy. Nasi chłopcy przemierzali Wyspę od miasta do miasta
przyjmując kolejne kapitulacje bez ani jednego wystrzału. Spragnieni walki urządzili
wrogowi taki czyściec, że następnym razem diabły dwa razy się zastanowią,
zanim wychylą nosa."
Mimo niewątpliwego sukcesu V
Korpusu, komentatorzy zwracają uwagę na słowa "następnym razem",
które mogą świadczyć, że mimo potyczki z Korpusem Inwazyjnym, VII Irlandzka
Dywizja Pancerna nadal istnieje! Biorąc pod uwagę siłę ognia i styl
walki żołnierzy V PKI, byłoby to osiągnięcie doprawdy imponujące.
Ministerstwo Wojny poinformowało również
o rozpoczęciu operacji Posępny Ułan. Jej celem ma być schwytanie
wszelkich działaczy Partii Władzy na terenach już opanowanych przez
jednostki Wielkiej Rzeczypospolitej. Udział w operacji weźmie prawdopodobnie IV
Korpus Inwazyjny i II Brygada Rozpoznania Poatomowego.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.9 | oddanych głosów:7)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.