Już drugi tydzień ciężkie dywizje
pancerne stoją na granicy polsko - algierskiej. Trzonem
ewentualnego natarcia byłaby IX Dywizja Husarii
Pancernej wspierana przez III i V Korpus
Inwazyjny, jednak wszystko wskazuje na to, że natarcia
nie będzie! Jak donioszą nasi korespondenci, wszystko za
sprawą akcji przeprowadzonej wspólnie przez departament
propagandy i Ministerstwo Wojny. W
akcji tej postawiono na siłę agrumentów i zamiast zrzucać na
terytorium wroga ulotki wzywające do poddania się, zrzucono... czołg!
I to nie byle jaki, bo Jan III Sobieski - Odsiecz VII,
najnowsze dziecko Polskiego Przemysłu Wojennego. Zrzucony czołg
to pełnowartościowy, uzbrojony egzemplarz. Dołączono do niego
krótką informację, że po drugiej stronie granicy stoi obecnie
ponad setka takich maszyn i opór jest w zasadzie bezcelowy.
Według naszych informacji od czasu zrzucenia czołgu broń
złożyło nieco ponad pół miliona żołnierzy
algierskich, zaś sam Król Algierii usiłował popełnić
samobójstwo. Ministerstwo Wojny całą sytuację skomentowało w
wydanym dziś rano lakonicznym oświadczeniu:
"Wobec zaistniałych
faktów Wielka Rzeczpospolita gotowa jest odstąpić od zbrojnej
interwencji w Algierii i przyjąć ją na swe łono bez jednego
wystrzału. Jednocześnie dementujemy pogłoski jakoby
Ministerstwo toczyła choroba zwana pacyfizmem."
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.4 | oddanych głosów:14)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.