Ponieważ wielkimi krokami zbliża się tzw. rządowa studniówka, czyli pierwsze 100 dni działania nowego kierownictwa Rady Najwyższej, tradycyjnie postanowiliśmy czujnym, dziennikarskim okiem przyjrzeć się bliżej temu, co przez te dni rząd zdołał zrealizować oraz dokonać pierwszych nadzwyczaj obiektywnych ocen gabinetu.
Pierwsze, co trzeba zauważyć w obecnym rządzie, to fakt, że jest drogi. A nawet bardzo drogi – najdroższy ze wszystkich rządów po 2035 roku. W dobie galopującego dobrobytu to niewątpliwie ważna zaleta. O wysokich kosztach świadczy m.in. ilość zatrudnionych w administracji rządowej urzędników oraz pieniądze wydawane na ich wszelkie, często niezwykle ekstrawaganckie, przywileje. Choć Konstytucja WRP sztywno ustala liczbę ministrów Rady Najwyższej na sześciu i nie pozwala na żadne jej wariacje, to nie mówi już nic o ich zastępcach. Obecnie średnia liczba wiceministrów to 30 na jednego ministra. Oczywiście każdemu z nich, podobnie jak ministrom, przysługują 4 limuzyny, rządowy samolot i dziesięciu ochroniarzy Biura Ochrony Rady Najwyższej. Ochronę mają także ich rodziny i sąsiedzi, jak również asystenci, doradcy i sekretarki, a także służby sanitarne obsługujące rządowe gmachy oraz pan Stanisław, który regularnie wywozi śmieci spod Kancelarii Rady Najwyższej.
Drugą rzeczą, również godną pochwały, jest pracowitość nowych członków rządu – od dnia 16 listopada ur. do dzisiaj Rada Najwyższa przyjęła 253 ustawy i wydała 145 uchwał, zaś jej Przewodniczący oraz ministrowie wydali łącznie 787 rozporządzeń, 341 dekretów, 189 zarządzeń, 54 opinie oraz 267 zamówień (głównie pizzy). Jak podaje Centrum Informacyjne Rządu, średni czas pracy ministra wynosi 19 godzin dziennie. Absolutnym rekordzistą jest tu nowy Minister Informacji – pracuje on 27 godzin dziennie. Naturalnie, ze względu na charakter urzędu, bardziej szczegółowe informacje są tajne, więc nie dowiemy się jak tego dokonuje oraz co zabiera mu tak dużo czasu.
Jeśli chodzi o politykę gospodarczą, to stanowi ona niewątpliwie poważne wyzwanie dla rządu. Większość grup zawodowych, w tym pielęgniarki, nauczyciele, górnicy, celnicy, rolnicy, lekarze, piekarze i betoniarze, powołując się na obietnice zmniejszenia zarobków, którymi najeżone było expose premiera, wyszła na ulicę, dość stanowczo upominając się o swoje, a właściwie o zabranie swojego. Jak twierdzi jednak rzecznik Rady Najwyższej, rząd nie będzie podejmował pochopnych decyzji, a na każdego przyjdzie czas. „Zabierzemy jednym, zaraz będą chcieli następni, a zrobić coś ze wszystkimi tymi pieniędzmi to już nie ma komu!” – dodaje poruszony Minister Dobrobytu.
O stosunkach rządu z Naczelnikiem Państwa już pisaliśmy i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Można je określić dwoma słowami: przesadnie dobre. Przesycone nadmiarem uprzejmości, ociekające wzajemnym uwielbieniem i ponadstandardową chęcią współpracy. Relacje ze społeczeństwem, mimo strajków, też prezentują się przyzwoicie – w sondażach zaufanie i poparcie społeczne wciąż utrzymuje się na poziomie 99,99999997-99,99999998%. Wyższe było jedynie w roku 2055, gdy Radą Najwyższą kierował osobiście Pierwszy Naczelnik Państwa. Trudno też mówić o jakiejkolwiek opozycji. Pozostający w mniejszości członkowie Rady Najwyższej ze stronnictwa ultranaczelnikistów zamiast krytykować rząd, pieką dla niego ciasta i starają się zaskarbić przychylność Najwyższej Władzy.
Niezależni eksperci przewidują, że to wysokie poparcie dla rządu już wkrótce spadnie – z dwóch powodów. Po pierwsze, nawet najbardziej kompetentna władza nie upora się z nękającym polską gospodarkę garbem budżetowym. A po drugie – by władza była dobrze oceniona, musi się czymś wykazać, usprawnić państwo, zwalczać biurokrację, korupcję, przestępczość, wprowadzać reformy, poprawiać poziom życia, itp.. Tymczasem badania pokazują jednoznacznie, że Polacy swój poziom życia oceniają na „lepiej już być nie może”, mało co w państwie można jeszcze usprawnić, a co to jest „biurokracja” pamiętają tylko Najstarsi Górale.
Jak donosi stołeczna prokuratura, niezależni eskperci zostali zatrzymani pod zarzutem braku niezależności.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.9 | oddanych głosów:38)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.