Dziś rano
na konferencji prasowej rzecznik Ministra
Dobrobytu oświadczył jednoznacznie,
że plany wybudowania mauzoleum poświęconego
pamięci byłego ministra finansów, Grzegorza
Kołodki, nie istnieją i nigdy nie
istniały. Faktem jest natomiast, że
ostatnią wolą ministra wyrażoną w testamencie
było wybudowanie czterdziesto piętrowego
obiektu poświęconego pamięci jego dokonań. W
budynku mieścić się miały dyplomy, ordery,
wyróżnienia i przede wszystkim zdjęcia samego
zainteresowanego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy
się również, że minister Kołodko zażyczył
sobie zabalsamowania jego zwłok
i wystawienia ich na widok publiczny. Wszystki
wątpliwości i niedomówienia rozwiał jednak
stanowczy i dobitny ton w jakim wypowiadał się
o całej sprawie rzecznik ministerstwa.
Powiedział on między innymi:
"(...)
Wielka Rzeczpospolita nie będzie stawiać
pomników ludziom, którzy drenowali kieszenie
uczciwych obywateli, wprowadzając jednocześnie
podatek liniowy dla złodzieji (tzw.
abolicja - przyp. red.). Okres ministrowania
pana Kołodki to jedne z najczarniejszych lat dla
polskiej gospodarki i przykład jak nie należy
zarządzać finansami państwa (...)"
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9 | oddanych głosów:1)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.