Cała Rzeczpospolita zmaga się ze skutkami tegorocznej zimy, najsroższej od czasu zakończenia tzw. małej epoki lodowcowej. Wszystkie miasta na terenie Macierzy są obecnie odśnieżane, zaś drogi w przeważającej części kraju pozostają nieprzejezdne. Szalejąca fala mrozów spowodowała odwołanie lekcji w kilku powiatach. Nienajlepiej z atakiem zimy poradziła sobie PKP. Terminy odjazdów i przyjazdów pociągów są często opóźnione, niekiedy nawet do skandalicznych 3 minut. Prezes polskich kolei wziął na siebie odpowiedzialność za paraliż komunikacyjny i złożył podanie o dymisję. Nawet polscy drogowcy nie dali rady atakowi zimy. Większość pługów śnieżnych ugrzęzła w zaspach. Sparaliżowany został ruch w portach, nawet lodołamacze nie dają rady. Szczęśliwie pasażerowie chcący odbyć podróż do Szwecji mogą dotrzeć na miejsce skuterami śnieżnymi.
W innych częściach świata sytuacja jest jeszcze gorsza, notuje się pierwsze ofiary śmiertelne. Na Grenlandii zamarzło ostatniej nocy 40 Eskimosów, zaś rosyjscy mieszkańcy Syberii zmuszeni zostali do nałożenia dodatkowego swetra. Pod ciężarem śniegu zawalił się także dach jednego z hipermarketów w prowincji francuskiej. Prowadzący ekspertyzę śledczy zastanawiają się, w jakim celu zaprojektowano dach w kształcie wklęsłej kopuły. Cała Sahara leży obecnie pod dziesięciocentymetrową warstwą śniegu, a farmerzy z terenów Polskiej Ameryki Południowej skarżą się na straty spowodowane przymrozkiem na okolicznych plantacjach kawy.
Z atakiem zimy zmagają się także mieszkańcy USA. Około 30% kraju jest pozbawionych prądu, chociaż ekonomiści zauważają, że to i tak żadna różnica, bo tak samo było w ubiegłą jesień. I lato. Co ciekawe Amerykanom udało się w sprytny sposób uniknąć paraliżu komunikacyjnego. W większości samochodów wystarczyło wymienić koła na płozy, a zamiast wołów podczepić renifery lub psy Husky. Ankietowani skarżą się jedynie na błyskawicznie zamarzającą kawę. Kompania Star Bucks poniosła przez to straty rzędu 40 mln $ (równowartość 6 złotych).
Ekolodzy i naukowcy uważają tegoroczny napad niezwykle ostrej zimy za niezbity dowód na ocieplanie się klimatu. Szef IPCC, Rafał Przekręt zażądał od rządu polskiego i reszty kraju stanowczych kroków w celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
-Należy natychmiast zwołać kolejny szczyt klimatyczny. Konieczne jest szybkie działanie. Jest to kwestia przetrwania ludzkości jako gatunku. Przez dziesiątki lat ostrzegaliśmy rządy na całym świecie, do czego doprowadzi emisja CO2 do atmosfery. Przedstawialiśmy wiarygodne modele, pokazywaliśmy przekonywujące dowody. Rzucaliśmy grochem o ścianę. Teraz już nikt chyba nie wątpi, że globalne ocieplenie jest efektem działalności człowieka. Już 50 lat temu przewidywano, do czego ono zaprowadzi. Każdy może przeczytać raporty sprzed pięćdziesięciu lat i przekonać się, że ich przewidywania sprawdziły się prawie w 100%- zagrzmiał.
Po czym uśmiechnął się radośnie.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.1 | oddanych głosów:35)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.